Koguci Alfabet ? ADONIS

08
Gru
2015
adonis

Jest środek tygodnia, letni wieczór. Długi dzień za mną, więc siedzę teraz przy barze z zamiarem prędkiego opuszczenia naszego ‚kurnika’.

Nigdy mi się to nie udaję, zawsze znajdzie się ktoś lub coś, co przykuje moją uwagę i będzie mnie absorbować przez kolejne kilkanaście minut, zanim w końcu ruszę w kierunku wynajmowanego pokoju.

Wpatruję się otępiały w butelkę, pochłonięty banalną refleksją – kiedy ostatnio zrobiłem coś dla swej duszy? Kiedy nakarmiłem ją kulturą, chociażby w postaci wyprawy do kina? W sumie to około 8 miesięcy temu ostatni raz udałem się na film, z którego pamiętam jedynie początek i napisy końcowe. Przespałem projekcje, nie specjalnie jednak czując jakikolwiek żal.

Kiedy ostatnio wybrałem się do teatru, choćby na porywający musical? Odpowiedź przychodzi szybko – w liceum…

Wstyd i żal. Usprawiedliwiam się różnymi argumentami, po chwili orientując się, że ma to na celu tuszowanie jawnego zaniedbania całkiem istotnego segmentu rozwoju emocjonalnego mej osoby. Zastanawiałem się, gdzie podziała się moja wrażliwość? Oto jedna z odpowiedzi…

Dalej tępo wpatruję się w półkę z butelkami.

Zostanę jeszcze na wieczorny koktajl, może coś lekkiego.
Coś, co uświadomi mi wreszcie na stałe, że to co uprawiam to nic innego jak nieprzerwany spektakl, scenariusz realizowany przeze mnie samego.
Potrzebuję inspiracji, weny, boskiego podmuchu pasji zamkniętego w szkle.

?Kubciu! Przyrządzisz mi Adonis?!?

,,Prostę, a co to jest??

Nazwa w pierwszej kolejności przywodzi na myśl pięknego młodzieńca rodem z greckiej mitologii. W rzeczywistości jednak odnosi się do pierwszego broadway’owskiego musicalu, który angażował ponad 500 aktorów. Niektóre źródła twierdzą, że koktajl powstał dokładnie w 1886 roku. Co więcej, wskazują na konkretnego autora, którym był ponoć nowojorski barman pracujący w słynnym Hoffman House ? Joe McKone AKA Mr. Handsome.

Kreacja reprezentuje front niskoalkoholowych koktajli, które według mnie oczekują na swój wielki powrót.

Piję, rozsmarowuję go na podniebieniu, przełykam. Dzisiejszego wieczoru jest to dla mnie bilet do spokojnego snu i zasłużonego odpoczynku.

Być może, kiedy jutro otworzę oczy, mój spektakl wejdzie w kulminacyjny punkt swojego scenariusza, bądź urwie się niespodziewanie, wytyczając nowe wątki.

Koktajle to nie tylko płyn – to myśli i emocje uwięzione w różnych kombinacjach smaku.

Za życie niezwyczajne!

Adonis Cocktail

1 część Sherry Oloroso [dostępne w dobrych sklepach z alkoholem]

1 część słodkiego wermutu

2 dashe Pomarańczowych Bittersów [ dostępne w internecie]

Wszystkie składniki wlewamy do szklanicy [za to naczynie może nam posłużyć słoik bądź chociażby dzbanek szklany]. Kolejno przykrywamy płyn stosowną ilością lodu i mieszamy okrężnie starając się dostarczyć wodę lodową. Po około 10 ? 15 sekundach mieszania korzystamy z sita, które pomoże nam skutecznie przelać płyn do uprzednio zmrożonego szkła [polecam wcześniej kieliszek na stópce umieścić w zamrażarce]. Finalizujemy koktajl spryskując go olejkami pomarańczowymi zawartymi w skórce [zewnętrzna część]. Nacieramy rant szkła skórką tak aby jeszcze bardziej podnieść doznania. Możemy jednak nie musimy wrzucić skórki do koktajlu. Bierzemy niewielki łyk i rozpoczynamy się delektować. Od naszego łakomstwa już tylko zależy, po jakim czasie będziemy zmuszeni przygotowywać kolejny.12342284_1658338577758329_6959694633367282669_n

 

W ten sposób, w warunkach domowych możemy swój wieczór o nutę teatralnego klimatu. U Kogutów koktajl dostępny w wielu wariantach oraz naturalnie pierwotnej formule.

#zażycieniezwyczajne

www adamprofilowe kopia