Kogut blogerem

W zasadzie powinno być krótko, treściwie i na temat – do takich wniosków doszliśmy, rzeźbiąc wspólnie koncepcje wstępniaka przez ostatni rok. Kosztowało nas to kilka kilogramów upierdliwych nerwów i litry śliny poświęconej na wypluwanie kolejnych, mało odkrywczych przemyśleń.

Podobno za pomocą słowa pisanego łatwiej jest wyrazić to, co rzeczywiście chce się przekazać, ciężko jest jednak skondensować najistotniejsze i najatrakcyjniejsze refleksje, gdy do powiedzenia ma się doprawdy tak wiele. Dodatkowo ciąży na nas niewygodna presja związana z wkraczaniem w kolejne stadium ewolucji. Kogut Bloger!

Wychodzimy zatem zza baru i ruszamy do komputerów, aby dzielić się z Wami przemyśleniami, poradami, emocjami i wielką, pozytywną energią, którą darzymy sztukę koktajlu.

Gorąco pragniemy, abyście na podstawie naszych materiałów mieli możliwość nieustannie doprawiać swoje #życieniezwyczajne. Życzymy Wam przeżywania emocji w trakcie wykorzystywania naszych receptur w zaciszu domowych pieleszy – niech romantyczne chwile okraszone zostaną szampańskimi kompozycjami, a momenty melancholii kontemplowane przy stylowych kreacjach.

Przełamujemy granice i uroczyście otwieramy kolejny etap naszego życia. Dlaczego tak późno? Ponieważ potrzebowaliśmy czasu po to, by pojąc istotę naszej działalności. Pomogły nam w tym błędy, sukcesy i przede wszystkim głęboka wiara w sens tworzenia naszego miejsca.

Znamy nasze credo i wierzymy, że…

…spełnienie w życiu
można osiągnąć realizując marzenia.
Istniejemy aby inspirować i wspierać
ludzi do realizowania ich marzeń.

– Kita Koguta

Wracając pamięcią do Pierwszego Piania, kiedy obecność Kity przy ul. Kruczej została oficjalnie zainaugurowana, nasze plany prezentowały się zgoła inaczej. Wszystko jednak wskazuje na to, że ogrom wydarzeń towarzyszących obecności Kogutów na warszawskiej scenie barowej, miał doprowadzić nas do tego momentu i tego miejsca.

Dziękujemy Ci tym bardziej, nasz Czytelniku, za lekturę tego przydługiego i wielce opóźnionego w czasie wstępniaka ? mamy nadzieję, że ten tekst to początek nowego rozdziału w naszej znajomości!

Koguty z Kity